Previous
Next

Kapliczka ocalała, ale zabytkową figurę św. Floriana i ołtarz ukradziono

Na nieistniejącej już dziś Równi Czorsztyńskiej, za terenem dworskim przy drodze wiodącej do Niedzicy przed chłopską zagrodą stała mała bielona kapliczka. Jej górna kondygnacja mieściła czwórarkadową sklepioną niszę, w której znajdowała się rzeźba „Chrystusa Upadającego pod krzyżem”.

Powyżej niej w samym szczycie kapliczki znajdowała się figurka św. Floriana, który miał chronić okoliczne domostwa przed pożarami. Kapliczkę pokrywał piękny siodłowy dach gontowy, a nad nim znajdowała się gontowa sygnaturka barokową banią. Na dzwonie który się w niej znajdował, a pochodził z kaplicy zamkowej  widniała data „1708”.

Kapliczka powstała najprawdopodobniej w XVIII wieku. Przed zalaniem Równi Czorsztyńskiej kapliczka została przeniesiona i dziś  stoi przy wjeździe do Czorsztyna od strony Krościenka. Niestety nie dotrwała w pierwotnej formie do dzisiejszych czasów. Oryginał figury św, Floriana został skradziony i dziś w kapliczce stoi nowoczesna rzeźba. Podobny los spotkał mały ołtarzyk umieszczony pośrodku kapliczki z którego ukradziony został obraz malowany na płótnie. Figura Chrystusa upadającego pod krzyżem została natomiast odnowiona na zlecenie konserwatora zabytków.

Artykuł ukazał się po raz pierwszy na portalu staryczorsztyn.pl 28.11.2021 roku

Shares

Mecenasi portalu: