![](http://staryczorsztyn.pl/wp-content/uploads/2021/07/Splyw-PTTK-w-Czorsztynie-1-1024x726.png)
Do Czorsztyna, podziwiać piękno Pienin już od początku XX wieku przyjeżdżało wielu miłośników gór i górskiej przyrody, ale bardzo duży wzrost ruchu turystycznego i jego masowy charakter pojawił się po II wojnie światowej. Szczególnie dużo turystów przywożonych tutaj autobusami przez zakłady pracy pojawiło się w Czorsztynie już na początku lat 60 XX. w. Większość turystów nocowała wówczas po prywatnych kwaterach w Czorsztynie i Kluszkowcach, ale nie rzadko turyści nocowali na sianie w stodole, myli się w misce i korzystali z przydomowych wygódek.
Początki ruchu turystycznego w Czorsztynie swoje początki mają w latach 20 XX wieku, kiedy to Stanisław Drohojowski, brat właściciela Czorsztyna Mariana Drohojewskiego, właściciel Nadzamcza doceniając walory turystyczne Pienin i Czorsztyna rozpoczął intensywne prace nad tworzeniem letniska nad zamkiem czorsztyńskim. W latach 30. XX wieku wzniesiono tam kilka budynków, które dały początek letnisku na Nadzamczu, którego intensywny rozwój wstrzymał wybuch II wojny światowej.
![](http://staryczorsztyn.pl/wp-content/uploads/2021/07/K.-Niewiadomska0-672x1024.png)
Intensywny ruch turystyczny miał natomiast miejsce już od początku lat 60. XX wieku na dolnym Czorsztynie przy tzw. Skrzyżowaniu, „za Obłozem”. Tutaj znajdowały się najbardziej charakterystyczne obiekty Czorsztyna: Restauracja „Pieniny”, czorsztyńskie „Basie”, czyli domy wypoczynkowe Funduszu Wczasów Pracowniczych czy popularne budki z piwem w których po ciężkim dniu pracy spotykali się miejscowi flisacy.
Tutaj także od początku lat 60. XX wieku działał oddział PTTK. Początkowo była to niewielka budka, która później została zastąpiona wzniesionym w jej miejscu drewnianym pawilonem obok którego znajdował się kiosk z pamiątkami. W sąsiedztwie znajdował się także charakterystyczny „Grzybek” w którym można było kupić zarówno piwo jak i oranżadę. Od samego początku działalności placówki PTTK w Czorsztynie pracowała w niej Krystyna Niewiadomska z domu Dębska.
![](http://staryczorsztyn.pl/wp-content/uploads/2021/07/kiosk-K.-Niewiadomska0-672x1024.png)
„Mama w PTTK w Czorsztynie rozpoczęła pracę jako 17-letnia dziewczyna w roku 1962 i całe swoje zawodowe życie związała z tą pracą, którą zresztą bardzo lubiła. Zajmowała się organizowaniem pobytu i noclegów turystom w Pieninach. Planowała i przydzielała noclegi grupom zorganizowanym, które przyjeżdżały z zakładów pracy na wycieczki w Pieniny. Noclegi były organizowane w kwaterach prywatnych w Czorsztynie i Kluszkowcach. W tamtym czasie takich miejsc noclegowych w prywatnych kwaterach w obu miejscowościach było ponad 1200” – mówi Beata Niewiadomska – Bochnak, córka Krystyny Niewiadomskiej, która znaczną część dzieciństwa spędziła z mamą w punkcie PTTK w Czorsztynie.
PTTK od lat 60.XX wieku rósł w siłę. Jednostka miała coraz większa bazę noclegową, zajęła się także organizacją spływu Dunajcem oraz wynajmem domków kempingowych i pola namiotowego pod Zielonymi Skałkami. Czorsztyński PTTK działał do początku lat 90 XX kiedy to zaczęto w związku z planowanym uruchomieniem zapory likwidować wszelką, w tym turystyczną aktywność w Czorsztynie.
![](http://staryczorsztyn.pl/wp-content/uploads/2021/07/Pawilon-PTTK-w-w-Czorsztynie--1024x726.png)
Czorsztyński punkt PTTK był najważniejszym punktem turystycznym PTTK Krościenko. Stąd wyruszały wycieczki na szlaki górskie, na Trzy Korony. Tutaj zbierały się grupy turystyczne żeby rozpocząć swoją przygodę w Pieninach.
„Do Czorsztyna, na tzw. Skrzyżowanie przyjeżdżały autobusy z turystami. Zadaniem mojej mamy było zorganizowanie im i przydzielenie noclegów. Kwaterunek był głównie po prywatnych domach, chociaż czasem przy nadmiernej liczbie turystów zdarzało się, że turyści nocowali w stodole na sianie i korzystali z wygódki na podwórzu. Zamiast wanny czy prysznica była miska z wodą. Ale wówczas nikt nie narzekał. Gdy przyjeżdżał autobus w którym było 50 osób mama zajmowała się przydzieleniem turystów do poszczególnych domów w których mieli spędzić noc. W jednym domu nocowało najczęściej po kilka lub kilkanaście osób. Kolejnego dnia po noclegu grupa wyruszała na szlak górski” – opowiada Beata Niewiadomska.
![](http://staryczorsztyn.pl/wp-content/uploads/2021/07/organy-Hasiora-1024x726.png)
Ponieważ w tamtych czasach nie było telefonów komórkowych i takich jak dziś możliwości szybkiego kontaktowania się Krystyna Niewiadomska niejednokrotnie godzinami czekała na przyjazd grupy, która z niewiadomych powodów nie docierała na miejsce na wyznaczoną godzinę. Czasem zostawiała w oknie pawilonu PTTK karteczkę z informacją, że grupa ma się zgłosić na kwaterę do Kluszkowiec czy Czorsztyna pod wskazany adres.
W pawilonie razem z Panią Krystyną na turystów czekali także często górscy przewodnicy. W Czorsztynie wysoki sezon turystyczny trwał nieco ponad 4 miesiące i wówczas Pani Krystyna była na miejscu. Pozostałe miesiące pracowała w oddziale PTTK w Krościenku.
![](http://staryczorsztyn.pl/wp-content/uploads/2021/07/splyw-dunajcem-pttk-czorsztyn-672x1024.png)
W zarządzie PTTK Krościenko, oddział w Czorsztynie był także spływ Dunajcem, który startował z przystani flisackiej zlokalizowanej na wysokości dworskich czworaków pod zamkiem.
„Łodzie, wcześniej dłubanki, z których korzystano do około lat 60. XX wieku po 4 lub 5 spływały do Szczawnicy, gdzie kończył się spływ i tam goście wysiadali. Potem łodzie przewożono furmankami na przystań. Ilość osób w łodziach była podobna jak dzisiaj. Najczęściej do łodzi wsiadało 10-12 osób. Jeśli było więcej chętnych to łączyli pięć łodzi, a gdy było ich mniej to wystarczały cztery łodzie. Furmanki z łodziami jechały z Krościenka przez Snożkę i Czorsztyn pod zamek niedzicki” – opowiada Beata Niewiadomska – Bochniak.
Spływ był jedną z największych atrakcji turystycznych regionu. Już w latach w spływach uczestniczyły w nim dziesiątki tysięcy turystów rocznie. Na jednym z prezentowanych zdjęć ze spływu z lat 60. XX w. jest plansza witająca 100-tysięcznego lub milionowego uczestnika spływu. Dokładnie nie wiadomo, bo na zdjęciu ucięte są pierwsze cyfry tej liczby.
![](http://staryczorsztyn.pl/wp-content/uploads/2021/07/1-milionowy-pasazer-Splyw-PTTK-w-Czorsztynie--1024x726.png)
Artystyczne pasje Krystyny Niewiadomskiej
Pani Krystyna Niewiadomska (ur. 1945 r.) była także uznana malarką – samoukiem. Swoją przygodę z malarstwem rozpoczęła w 1975 roku. Jej pierwszy obraz przedstawiał dom rodzinny na Wroninie, pod ruinami zamku. W swoim malarstwie utrwaliła widoki dawnego Czorsztyna, który zniknął potem pod wodami Jeziora Czorsztyńskiego. Zginęła w wypadku samochodowym w 1995 roku w drodze do pracy.
Redakcja portalu staryczorsztyn.pl składa podziękowania Pani Beacie Niewiadomskiej – Bochnak za wspomnienia i pomoc w zebraniu materiałów oraz zdjęć do powyższego artykułu.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, udostępnianie tylko za zgodą redakcji portalu staryczorsztyn.pl/MMC
Artykuł ukazał się po raz pierwszy na portalu staryczorsztyn.pl 1 kwietnia 2022 roku