„Boże Ciało” w Starym Czorsztynie. Tańce były do białego rana !

Górale podczas mszy świętej w Kaplicy Flisackiej. źródło: zbiory Narodowego Archiwum Cyfrowego

Jedno z najważniejszych katolickich świąt – Boże Ciało – w sposób szczególny było obchodzone w Starym Czorsztynie. Główna msza święta z procesją odbywała się wprawdzie w kościele w Maniowach, ale o godzinie 10.30 była specjalna msza święta w Boże Ciało w Kaplicy Flisackiej pod zamkiem w Czorsztynie.

„W Kaplicy Flisackiej o 10.30 w Boże Ciało odbywała się msza święta. Było to święto flisaków. Tego dnia nie „pływali łódkami” jak się mówiło, ale świętowali! Był za to spływ kajakowy i wielka impreza w Czorsztynie pod Zielonymi Skałkami! Było tam pole namiotowe i kajakarze spłynąwszy z Nowego Targu do Czorsztyna robili tam postój. Po południu był festyn, grała orkiestra, były lody nawet włoskie i oranżadka z woreczka. Karuzela dla dzieci i piwo dla dorosłych. Były też stoiska z rozmaitymi trudno dostępnymi w tamtych czasach towarami np. konserwami. Pamiętam, że wszyscy latali z siatkowymi torbami pełnymi konserw. Wieczorem była impreza „na pawilonie” z tańcami do białego rana!” – wspomina Pani Bożena Wojtaszek z Krośnicy, której mama pochodzi z Czorsztyna i która całe dzieciństwo spędziła w domu swoich dziadków w Czorsztynie.

Kaplica flisacka przeniesiona na cmentarz na Nadzamczu w Czorsztynie pełni teraz rolę kaplicy cmentarnej/fot Bożena Wojtaszek

Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, udostępnianie tylko za zgodą redakcji portalu staryczorsztyn.pl/MMC

Przeczytaj także: Łukasz Pennar: W latach 80 ' w Czorsztynie oglądaliśmy w świetlicy „Przygody Pana Michała”, wędkowaliśmy na Dunajcu i czasem przynosiliśmy rodzicom dziwne płyny w butelkach po oranżadzie z okolicznych domów – Stary Czorsztyn

Shares

Mecenasi portalu: