Previous
Next

Automobilem po Czorsztynie w latach 20. XX wieku !

Lata 20. XX wieku były czasem intensywnego rozwoju Czorsztyna jako miejscowości letniskowej. Na stworzone przez Stanisława Drohojowskiego  Nadzamcze – Letnisko ściągali turyści z całej Polski. Na drodze pod zamkiem czorsztyńskim można było wówczas zobaczyć pierwsze automobile należące do gości właścicieli Czorsztyna Drohojowskich i właściciela firmy Herbewo – międzynarodowego producenta tutek i bibułek papierosowych Stanisława Wołoszyńskiego, który miał swój dom w Czorsztynie tuż pod zamkiem.

Do Czorsztyna, do domu dziadka przyjeżdżało bardzo dużo ludzi z Krakowa. Przez dom przewijało się też mnóstwo znajomych dziadka z różnych stron Polski i z zagranicy. Z racji interesów prowadzonych na całym świecie dziadek miał bardzo wielu znajomych, którzy go odwiedzali także w Czorsztynie.  Już po śmierci dziadka, który zmarł w 1934 roku, chyba w 1938 lub 1939 roku przyjechał przedstawiciel Fabryki Opon Jezdnych Stomil Dębica, od którego babcia kupiła pierwszy komplet opon  do samochodu wyprodukowanego w Polsce. To było wielkie wydarzenie i nowość, zwłaszcza, że pierwsza opona Stomilu zeszła z taśmy w 1938 roku” – wspomina Andrzej Barański, wnuk współtwórcy firmy Herbewo Stanisława Wołoszyńskiego.

Bardzo oryginalny automobil w Czorsztynie  uwiecznił także na fotografii w sierpniu 1930 roku Tadeusz Przypkowski, fotograf, który uwieczniał na kliszy m.in. widoki Pienin, Podhala i Czorsztyna. Na zdjęciu widoczny jest samochód marki Fiat z napisem „EXCURSION DETUGTANTS POLONIS POLOGNR–GIBRALTAR”. Na kracie chłodnicy widoczne znaczki klubów samochodowych. Samochód najprawdopodobniej należał do jednego z gości odwiedzających w 1930 roku Czorsztyn, bo posiadania takiego właśnie modelu nie przypomina sobie ani potomek Stanisława Wołoszyńskiego Andrzej Barański, ani rodzina Jakuba Kurpiela – fotografa z Czorsztyna, który w latach 30. XX w. był właścicielem jednego z automobili w Czorsztynie.

W tamtym czasie lat 30. XX wieku do Czorsztyna można było się dostać z Krakowa, Nowego Targu czy Szczawnicy albo furmanką zaprzężoną w konie, dorożką lub właśnie automobilem, który wówczas był jednak rzadkim jeszcze środkiem transportu. Zdecydowanie najczęściej goście, letnicy, turyści przybywali w  Pieniny w wszelkiej maści zaprzęgach konnych.

Przeczytaj także:

Artykuł ukazał się po raz pierwszy na portalu staryczorsztyn.pl 30 maja 2022 roku.

Shares

Mecenasi portalu: