Ten obiekt wzniesiony przez właściciela dóbr czorsztyńskich Stanisława Drohojowskiego liczy sobie ponad 90 lat. Był jednym z pierwszych, obok słynnego „Kiosku” budynkiem jaki został wzniesiony na Nadzamczu w Czorsztynie, stąd jego nazwa „I Dom”. W latach 20. XX w. jak widać na archiwalnych fotografiach stał jeszcze samotnie wśród pól obok drogi wiodącej do zamku w Czorsztynie.
Budowę „I Domu”, pensjonatu dla letników, zwanego też „Długim Domem” rozpoczęto w 1928. Koncepcję tego domu wypoczynkowego przeznaczonego dla rodzin w całości wymyślił Stanisław Drohojowski. Założeniem było stworzenie obiektu w którym w komfortowych warunkach wypoczywać będzie kilkuosoboowa rodzina wraz ze służącą.
W budynku miało znajdować się 10 oddzielnych trzypokojowych mieszkań – apartamentów z kuchnią i ubikacją oraz pełnym wyposażeniem. Na każdej z dwóch kondygnacji „Długiego Domu” znajdowało się 5 takich mieszkań. Patrząc na ówczesny budynek z zewnątrz widać na każdym poziomie dłuższej strony budynku po pięć dużych okien, najprawdopodobniej z salonu tych mieszkań oraz oraz pięć mniejszych okienek, które prawdopodobnie wychodziły z kuchni lub pomieszczeń dla służby. I Dom udostępniono turystom 7 lipca 1929 roku.
W kolejnych miesiącach Drohojowski mimo kłopotów finansowych i braku funduszy doposażył „Długi Dom”, nazywany tak od blokowego kształtu tego jednopiętrowego budynku nakrytego płaskim dachem w piece kaflowe, aby przedłużyć jego funkcjonowanie na sezon zimowy w którym turyści także chętnie odwiedzali Czorsztyn i Pieniny.
W „Długiej” w latach 20. XX w. gościła druga żona marszałka Józefa Piłsudskiego z córkami. Ponieważ było to na samym początku działalności obiektu i najprawdopodobniej nie działały jeszcze łazienki z ciepłą wodą Aleksandra Piłsudska z córkami korzystała z kąpieli w wannie w sąsiadującej z „Długą” willi „Jasna”.
W latach 50. i 60. w „Długiej” odbywały się kolonie dla dzieci z FABLOK-a, czyli pierwszej w Polsce Fabryki Lokomotyw w Chrzanowie, która została założona w roku 1919. „Kiosk” był wówczas połączony z „Długą”. W „Długiej” koloniści mieszkali, a w „Kiosku” była stołówka na która chodzili na posiłki. Dzieci miały tam bardzo dobre warunki lokalowe, bo mieszkały w małych, 2 pokojowych apartamencikach z łazienką, co w latach 50. i 60. XX wieku było prawdziwym luksusem, gdyż nie każdy w domu miał już łazienkę.
Na początku lat 90. XX budynek został sprzedany prywatnemu właścicielowi. Potem obiekt kupił Ashok Kumar Singh pochodzący z Indii, który ożenił się z mieszkanką Czorsztyna Grażyną Marek i w w 1991 roku wraz z rodziną osiadł na stałe w Czorsztynie. W jego rękach obiekt był do 2017 roku i służył jako hotel.
„Mąż już pod koniec lat 80. XX w. rozglądał się za obiektem, który mógłby kupić i wówczas trafił do WZGS w Krakowie. Firma miała wówczas w swojej ofercie m.in. sprzedaż „Kiosku” i „Długiej” na Nadzamczu w Czorsztynie. Pamiętam, że dyrektor WSGS prosił wówczas zainteresowanych, żeby nie rozparcelowywać działek i nie wyburzać budynków. „Kiosk” kupił jeden inwestor, a „Długą” razem ze wspólnikami mój mąż. Kilka lat później właściciel „Kiosku” sprzedał budynek, który niedługo później został wyburzony, a ponad hektarowa działka została rozparcelowana” – wspomina Grażyna Marek Singh.
„Długa” w pierwotnej formie po zakupie funkcjonowała przez kilka lat. Potem właściciel zdecydował o jej zamknięciu i wybudowaniu obok „Długiej” dużego hotelu „Kinga”. Niestety w tym czasie „Długa” straciła całą swoją klientelę. Nowy hotel „Kinga” został wybudowany i oddany do użytku w 1996 roku. „Kinga” była jak na połowę lat 90. XX obiektem luksusowym i bardzo nowoczesnym. W obiekcie był basen, leczenie ajurwedyjskie i masażyści z Indii.
Do 2017 roku hotel prowadził Ashok Kumar Singh. Potem hotel miał kolejno dwóch właścicieli. Dzisiaj 90-letnia „Długa” jest częścią kompleksu hotelowego dawnej „Kingi”. Po 25 latach, w tym roku została zmieniona nazwa hotelu. Po zmianie nie ma już ani „Długiej”, ani „Kingi”.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, udostępnianie tylko za zgodą redakcji portalu staryczorsztyn.pl/17.05.22/MMC
